Prowadzona medytacja pozwoli Ci zaobserwować to co utrudnia pójście tam gdzie pragniesz.
DECYZJE
Skoro moje życie składa się z podjętych przeze mnie decyzji... to co jak się tych decyzji unika?
Bert Hellinger twierdził, iż - ,,Niezdecydowany jesteś wtedy, kiedy nie wyszedłeś ze strefy wpływów mamy albo taty. Na poziomie rodowym wynikać to może z obawy, że odsuwając się od rodzica, zostawiam go z jego sumieniem i narzuconymi przez niego zasadami, czyli w konsekwencji zostanę sam. Czyli zostanę bez wsparcia, zasilenia, siły bądź zostanę osądzony, oceniony”.
Wygląda to mniej więcej tak:
Przyzwalam, że zadecyduje ktoś inny lub los. Oddaje własną moc komuś. Oddaje odpowiedzialność za swoje życie w cudze ręce. Pozwalam innym decydować...niepodjęcie decyzji to też decyzja
Zatem wychodząc ze strefy wpływów rodziców „Z miłości i/lub szacunku dla mojego życia od Was - wybieram siebie”. B.Hellinger
Wtedy wygląda to tak: Podejmując decyzje biorę na siebie skutki tej decyzji. Przyjmuje razem z tym wszystkie wątpliwości które się pojawią. Akceptuje stratę tego, czego nie wybrałam(em). Dzięki temu jestem silniejsza(y) i mogę wzrastać. Trzymam własną moc przy sobie. Ufam, że wybiorę dla siebie najlepiej.
Do zobaczenia, Olga